12 minut czytania

Kurkuma na odchudzanie – skuteczne wsparcie potwierdzone badaniami

Czy kurkuma może wesprzeć Twoje starania o utratę wagi i poprawę zdrowia? Jeśli się nad tym zastanawiasz, to jest miejsce, w którym znajdziesz odpowiedź. W tym artykule odkryjemy, jak kurkumina, główny składnik kurkumy, może wpływać na procesy odchudzania i dlaczego warto ją uwzględnić w swojej diecie. Uwaga, będzie naukowo, ale chyba właśnie tego szukasz? Oto jak działa kurkuma na odchudzanie!

Kurkuma – właściwości 

Kurkuma, jako surowiec zielarski jest znana już od wieków. W ajurwedzie, systemie medycyny tradycyjnej w Indiach, jest używana od tysięcy lat do łagodzenia różnych dolegliwości, w tym bólu, stanów zapalnych i problemów trawiennych. Wszechstronne działanie kurkumy potwierdza też współczesna medycyna. Składnik aktywny kurkumy, który odpowiada za jej właściwości to kurkumina. Wykazuje działanie antyseptyczne, dlatego też coraz więcej osób sięga po nią w sezonie grypowym, aby wzmocnić odporność. Docenią ją także osoby, na diecie ketogenicznej, ponieważ kurkuma stymuluje produkcję żółci, niezbędnej do sprawnego trawienia tłuszczu.

Jak się okazuje, tę i tak już długą listę zalet oraz prozdrowotnych właściwości kurkumy można uzupełnić o kolejną: wspieranie odchudzania. Oto w jaki sposób kurkuma wspiera w odchudzaniu .

Kurkuma na odchudzanie

Leczenie otyłości często postrzega się wyłącznie jako ograniczanie kalorii i zwiększanie aktywności fizycznej. Tymczasem to złożony proces, w którym trzeba uwzględnić także działanie hormonów, sprawność metabolizmu i jakość samej diety. Otyłości i nadwadze często towarzyszą inne schorzenia, jak insulinooporność, wysoki poziom cholesterolu i trójglicerydów, podwyższone enzymy wątrobowe, zaburzenia hormonalne oraz stany zapalne. Nie można pomijać też kwestii psychiki. Osoby otyłe często borykają się również z depresją, zaburzeniami nastroju i jak każde z nas, mogą doświadczać stresu, który utrudnia trzymanie się postanowień i może nasilać problemy zdrowotne [1] .

Dlatego dieta powinna uwzględniać nie tylko dobrze policzone kalorie, ale również mieć odpowiednio wyliczone makroskładniki oraz dostarczać ważnych składników antyzapalnych i modulujących metabolizm. Jednym z nich jest kurkumina. Działa bardzo wszechstronnie i naturalnie wspiera leczenie schorzeń towarzyszących otyłości i nadwadze. Tym samym ułatwia spalanie tkanki tłuszczowej i powrót do zdrowej wagi.

Jak działa kurkuma na odchudzanie

Istnieje szereg badań, które wskazują na to, że kurkumina może być skutecznym i zarazem naturalnym środkiem wspomagającym spadek masy ciała. W metaanalizie z 2019 roku przeanalizowano wyniki 21 badań, których uczestnicy (łącznie ponad 1600 osób) przyjmowali kurkuminę. Suplementacja wpłynęła na zmniejszenie masy ciała, wskaźnika BMI (Body Mass Index) oraz obwodu w pasie [2]. Za tymi spektakularnymi wynikami nie stoi oczywiście żadna magia, a po prostu biochemia. Aby wyjaśnić, jak działa kurkuma na odchudzanie, musimy zagłębić się nieco w działanie ludzkiego metabolizmu. Bez obaw, postaramy się to zrobić jak najprościej.

Tkanka tłuszczowa jako fabryka hormonów

Wszystko zaczyna się od tkanki tłuszczowej. Jak każda inna tkanka w Twoim ciele, ona też jest potrzebna i pełni wiele ważnych funkcji m.in.:

  • gromadzi zapasy na czas głodu,
  • chroni przed zimnem,
  • amortyzuje narządy wewnętrzne,
  • wydziela ważne hormony regulujące sytość, m.in.: leptynę i adiponektynę (jest ich więcej, ale tym razem skupimy się tylko na tych dwóch),
  • wydziela hormony płciowe, regulujące płodność.

Dopóki ilość tkanki tłuszczowej będzie w normie, wszystko będzie w jak najlepszym porządku. U mężczyzn to 10-20% masy ciała, u kobiet zaś 20-30%. Problem pojawia się, gdy tłuszczu jest za dużo. Taka sytuacja prowadzi do zaburzeń równowagi hormonalnej i sprzyja pojawieniu się przewlekłych stanów zapalnych. To z kolei rozregulowuje metabolizm do tego stopnia, że utrudnia zrzucenie nadmiernych kilogramów i  sprzyja dalszemu przybieraniu na wadze.

Otyłość a stany zapalne

Pierwszą “ofiarą” otyłości są komórki tkanki tłuszczowej – adipocyty. Nadmiar zapasów, jakie gromadzą, sprawia, że zaczynają się rozrastać i są gorzej dotlenione. To wywołuje w nich lokalnie stan zapalny, wydzielają więc substancje, które dają sygnał układowi odpornościowemu, że trzeba działać. Te substancje to tzw. cytokiny prozapalne, a najważniejsze to IL-6, TNF-a, IL-18. Ich nadprodukcja jest związana ze zwiększonym ryzykiem chorób metabolicznych, które tak często towarzyszą otyłości: miażdżycy, insulinooporności, cukrzycy typu 2 i zapaleniu stawów. Są silnie powiązane z występowaniem nowotworów, sprzyjają również występowaniu depresji [3], [4], [5], [6].

Te cytokiny wędrują w głąb tkanki tłuszczowej, ale na tym się nie kończy. Tkanka tłuszczowa wydziela ich z czasem coraz więcej, dlatego trafiają też do wątroby, trzustki, mięśni oraz mózgu – stan zapalny się rozprzestrzenia. Choć to fałszywy alarm, komórki odpornościowe i tak zrobią to, do czego są stworzone: pojawią się w tkance, aby pozbyć się intruza, w rzeczywistości niszcząc zdrową tkankę. Z czasem może dojść do uszkodzenia wątroby, a przeciążone komórki trzustki przestaną produkować insulinę, na którą inne tkanki i tak są już oporne. I tak równowaga zostaje zaburzona.

Insulina hamuje spalanie tłuszczu

Jednak to nie koniec problemów. Stan zapalny w tkance powoduje jej oporność na insulinę [3]. Ten hormon jest niezbędny, aby “schować” glukozę krążącą we krwi do komórek i magazynować ją jako glikogen lub tłuszcz i w ten sposób utrzymać jej prawidłowy poziom (glikemię). Niestety, nic nie zdziała, gdy tkanki po prostu na nią nie reagują. Insulina ma też inną rolę: hamuje spalanie tłuszczu. Im bardziej jesteśmy insulinooporni, tym jej więcej i tym mocniej utrudnia utratę wagi. 

Spada produkcja hormonów sytości

Wyżej wspominaliśmy, że tkanka tłuszczowa wydziela hormony, które regulują apetyt, metabolizm glukozy oraz kwasów tłuszczowych. W stanie zapalnym ten proces również ulega zaburzeniu [3].

Produkcja adiponektyny spada, rośnie natomiast wytwarzanie leptyny. Pierwszy z hormonów, który odgrywa istotną rolę w regulacji metabolizmu, w szczególności związanej z gospodarką węglowodanową i insulinoopornością. Leptyna odpowiada też za hamowanie apetytu, a jego niedobór jest często obserwowany u osób z otyłością, insulinoopornością i cukrzycą typu 2.

Leptyna, również należy do tzw. hormonów sytości i wpływa na metabolizm energetyczny organizmu. W zdrowym organizmie odpowiada za termogenezę (produkcję ciepła), co przyczynia się do utrzymania prawidłowej masy ciała i zapobiegania otyłości. Leptyna może wpływać na stężenie glukozy we krwi poprzez kontrolę wydzielania insuliny i zwiększenie wrażliwości komórek na ten hormon.

Jednak jej nadprodukcja wcale nie oznacza nic dobrego. Z czasem tkanki przestają na nią reagować i mimo ogromnych ilości leptyny, nie ma z niej żadnego efektu. Ten stan często występuje u osób otyłych oraz z insulinoopornością. Leptynooporność sprawia, że coraz ciężej panować nad apetytem, a to sprzyja dalszemu przybieraniu na wadze. Produkcja prozapalnych cytokin się nasila, podobnie jak oporność na insulinę. Ciało coraz gorzej radzi sobie z metabolizmem węglowodanów i tłuszczu, hormonów sytości jest mniej i koło się zamyka.

Kurkuma a odchudzanie – działanie

I tu wracamy do kurkumy i tego, jak może naturalnie pomóc w odchudzaniu. Sekret tkwi w silnie przeciwzapalnych właściwościach kurkuminy oraz jej właściwościach blokujących rozrost komórek tłuszczowych. Mówiąc prościej kurkuma działa przeciwzapalnie i regularne spożywanie tej substancji pozwala przerwać zaklęty krąg wydzielania cytokin i gromadzenia tkanki tłuszczowej.

Kurkumina wycisza stany zapalne toczące się w tkance tłuszczowej i innych narządach, jak wątroba i trzustka. Skutecznie zmniejsza poziom substancji prozapalnych i zmiata wolne rodniki, które zawsze towarzyszą reakcjom zapalnym. Dodatkowo kurkumina zwiększa produkcję korzystnej adiponektyny. W ten sposób poprawia wrażliwość tkanek na insulinę i przywraca prawidłowe odczuwanie sytości [4], [7].

Kurkumina hamuje wzrost wagi

Kurkumina ma w utracie wagi jeszcze jedną ważną rolę. Działa na poziomie komórkowym, gdzie hamuje czynniki działające na DNA komórek, które są odpowiedzialne za zwiększone magazynowanie energii z pożywienia w postaci tłuszczu. Tym samym kurkumina zmniejsza wzrost istniejących komórek tłuszczowych, ale też zapobiega powstawaniu nowych. Kurkumina może też zmniejszać otyłość brzuszną, która jest efektem działania kortyzolu, poprzez blokowanie powstawania tego hormonu [4].

Kurkuma – wpływ na układ trawienny

Suplementacja kurkuminy wspomaga funkcjonowanie wątroby i trzustki. W metaanalizie z 2013 roku przytoczono badania, w których dzienna dawka kurkuminy na poziomie 5 g, podawana przez 3 miesiące pozwoliła na obniżenie poziomu glukozy na czczo z 140 mg/dl do 70 mg/dl. Z kolei inne badanie, wymienione w tej samej pracy, wykazało, że 1,5 g kurkuminy dziennie podawane przez 9 miesięcy wpłynęło na poprawienie stanu komórek trzustki i podniesienie poziomu adiponektyny. U uczestników zmniejszył się także wskaźnik HOMA-IR, co świadczy o zmniejszeniu insulinooporności. Wykazano, że kurkumina pomaga obniżyć cholesterol całkowity, podnieść jego korzystną frakcję HDL oraz zmniejsza utlenianie lipidów, chroniąc w ten sposób przed rozwojem miażdżycy [8].

Kurkumina poprawia także metabolizm glukozy oraz lipidów we krwi, jak wykazało badanie z 2020 roku, przeprowadzone na grupie otyłych pacjentek z zespołem policystycznych jajników (PCOS) [9].

Kurkuma i kurkumina na odchudzanie – jak stosować 

Wiele badań wskazuje, że duże dawki kurkuminy są bezpieczne [10]. Można przyjmować ją naturalnie, czyli w postaci kurkumy, ale koniecznie z pieprzem. Ta substancja ma bowiem jedną wadę – niską biodostępność. Zawarta w pieprzu piperyna zwiększa wykorzystanie kurkuminy w organizmie nawet o 20000%. Działa też termogenicznie, czyli przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, wzmacniając w ten sposób działanie kurkumy. Taką mieszankę znajdziesz wśród naszych superfoods, w postaci Kurkumy do picia. To kurkuma w formie proszku, wzmocniona dodatkiem pieprzu, pieprzu cayenne oraz imbiru. Można dodawać ją do potraw lub pić kurkumę na odchudzanie po wymieszaniu z wodą.

kurkuma na odchudzanie

Inna opcja, to suplementacja kurkuminy w formie ekstraktu. Wiele z nich również wymaga dodatku piperyny z czarnego pieprzu. Wyjątkiem jest specjalna kurkumina nowej generacji CurcuVailⓇ, którą dodajemy do shotów SPALANIE, dzięki czemu są one skutecznym wsparciem dla metabolizmu i to bez grama pieprzu. Baza shotów to oczywiście sok imbirowy, który uwielbiamy za działanie rozgrzewające i przeciwutleniające, ale to właśnie kurkumina jest w nich gwiazdą. Powstała z wykorzystania unikalnej technologii wykorzystującej dyspersję, dzięki czemu jest bardziej biodostępna od zwykłej kurkuminy, działa szybciej i z lepszym efektem. Jej działanie sprawdzono m.in.: na pacjentach z niealkoholowym stłuszczeniem wątroby. Osoby przyjmujące CurcuVailⓇ miały na koniec badania 5,4 x mniej zwłóknień w narządzie, niż grupa kontrolna. Poprawie uległy także parametry ASPAT/ALT i cholesterol całkowity. Więcej o tym przeczytasz tutaj >>>.

Jedna buteleczka dziennie wystarczy, aby Twoje ciało odczuło zbawienne działanie złocistej mikstury.

shoty imbirowe z kurkumą na odchudzanie

Podsumowując kurkumina wspiera odchudzanie, zwłaszcza w kontekście walki ze stanami zapalnymi, insulinoopornością i problemami z kontrolą apetytu. Kurkuma pomaga w odchudzaniu, również poprzez wpływ na procesy komórkowe związane z magazynowaniem tłuszczu, hamując wzrost komórek tłuszczowych i zapobiegając tworzeniu nowych. Działa także na poziomie hormonalnym, poprawiając wydzielanie hormonów sytości. Suplementacja kurkumą i kurkuminą może pomóc w łagodzeniu schorzeń towarzyszących otyłości poprzez zmniejszanie stanów zapalnych w organizmie, poprawę wrażliwości na insulinę oraz wspieranie pracy wątroby i trzustki.

Dla najlepszych efektów należy suplementować kurkumę regularnie, z dodatkiem pieprzu lub wybrać nowoczesne, bardziej biodostępne formuły, jak np. CurcuVailⓇ dostępny w shotach SPALANIE.

 

Bibliografia: 

[1] https://phmd.pl/api/files/view/26197.pdf 

[2] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6582779/
[3]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5507106/ 

[4]https://www.mdpi.com/2072-6643/13/2/680 

[5]https://www.healthcentral.com/condition/obesity/obesity-inflammation-cycle 

[6]https://www.eatingwell.com/article/7901433/surprising-link-between-chronic-inflammation-obesity/ 

[7]https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/23339049/ 

[8] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3535097/ 

[9] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33669954/ 

[10] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/16545122/

__________
OML Spółka z o.o. nie ma na celu diagnozowania i leczenia żadnych chorób ani zapobiegania im. Wszelkie treści, opisy produktów, procesów oraz opinie prezentowane na stronie onemoreluv.com nie powinny traktowane być jako porady medyczne. Każdy organizm jest inny, ma inny stan i potrzeby. Nasze produkty na bazie superfoods są suplementami diety co oznacza, że pomimo, że mogą znacząco wspomóc organizm, nie mogą być traktowane jako leki. Wszelkie wątpliwości związane ze stosowaniem produktów funkcjonalnych One More LUV powinny być skonsultowane z dietetykiem bądź lekarzem. Pamiętaj, że korzyści zdrowotne mogą się różnić w zależności od indywidualnych uwarunkowań zdrowotnych i skłonności organizmu, a przed wprowadzeniem nowych składników do diety zawsze warto skonsultować się z lekarzem lub specjalistą ds. żywienia.