7 minut czytania

Odporność a mikroflora jelitowa? Jak o nią dbać, by żyło się lepiej

Cieknący nos, katar i chrypa? To nienajlepszy pomysł na świętowanie nadejścia wiosny – zresztą, nie tylko wiosny! Jeśli każdą zmianę pogody witasz na chorobowym, przyjrzyj się lepiej swojej odporności. To może być znak, że najwyższy czas zacząć o nią dbać. Jak to zrobić? Zaczynają od jelit. Już wyjaśniamy dlaczego!

Jelita to nie tylko długa “rura” do trawienia jedzenia. W ostatnich latach nauka potwierdziła, że ich rola w organizmie jest znacznie ważniejsza, niż kiedyś przypuszczano. Jelita to druga, zaraz po skórze, linia obrony naszego organizmu przed drobnoustrojami wywołującymi choroby. Mieści się w nich około 70% układu odpornościowego, który wytwarza różnej klasy przeciwciała do aktywnej obrony organizmu. To jednak nie wszystko. W walce przeciw bakteriom i wirusom mamy dodatkowego sprzymierzeńca. Tak się składa, że jelita są domem dla miliardów bakterii, które tworzą w nich specyficzne środowisko zwane mikroflorą jelitową. Okazuje się, że stan tych bakterii wpływa na naszą odporność oraz samopoczucie. 

Jak bakterie jelitowe wpływają na odporność?

Bakterie żyjące w jelitach są światem samym dla siebie. Szacuje się, że same tylko bakterie stanowią około 2 kg masy naszego ciała. Ich działalność wspomaga układ odpornościowy na kilka sposobów. 

Po pierwsze, produkują kwas mlekowy i inne substancje, które działają przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo. W ten sposób dodatkowo utrudniają szkodliwym drobnoustrojom zadomowienie się w naszym organizmie. Nie tylko takim, które żyją w układzie pokarmowym, ale również tym, które infekują układ oddechowy.

Mikroflora jelitowa pomaga nam rozkładać resztki pokarmowe, których naturalnie nie jesteśmy w stanie strawić. Produktami tych procesów są m.in. krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe np. kwas masłowy, witaminy z grupy B, witamina K . W ten sposób odżywiają enterocyty – komórki jelita. 

Część bakterii jelitowych dodatkowo wzmacnia produkcję śluzu, tzw. mucyny – naturalnej bariery między komórkami jelita a światem zewnętrznym.  Śluz ten, stanowi skuteczną barierę dla drobnoustrojów. Nawet pożyteczne bakterie nie są w stanie przebrnąć przez warstwę mucyny (poza kilkoma ich rodzajami). Śluz chroni komórki jelit przed wnikaniem szkodliwych bakterii i grzybów,  ich toksyn,  drażniących substancji, które dostają się do jelita z pokarmem, jak również alergenów.

Bakterie jelitowe są zatem cennym sprzymierzeńcem w walce z drobnoustrojami – walce, która – nie miejcie wątpliwości- odbywa się w naszym organizmie każdego dnia. Dlatego naprawdę warto troszczyć się o bakterie jelitowe – od ich kondycji zależy ewentualne odparcie ataku obcych bakterii, wirusów czy grzybów. 

Niestety, bywa to trudne – głównie ze względu na szybkie tempo życia we współczesnym świecie i stosowaną przez wielu, zachodnią dietę bogatą w wysoko przetworzone produkty. Stosując je, łatwo doprowadzić do zaburzeń w mikroflory jelitowej (dysbiozy) i problemów zdrowotnych. Jednym z łatwiej rozpoznawalnych objawów tego zaburzenia, mogą być kłopoty z trawieniem: wzdęcia, zaparcia oraz skłonność do biegunek. 

Co szkodzi florze jelitowej?

  1. Antybiotyki

Choć dzięki antybiotykom jesteśmy w stanie wyleczyć wiele schorzeń, trzeba pamiętać, że zwalczają one nie tylko mikroorganizmy chorobotwórcze. Antybiotyk to broń masowego rażenia, która szkodzi też dobrym bakteriom w jelitach. To oczywiście nie znaczy, że należy zrezygnować z antybiotyków, ale na pewno warto w czasie leczenia zadbać o leki osłonowe. Po  skończonej antybiotykoterapii koniecznie trzeba odbudować florę jelitową probiotykiem i odpowiednią dietą. 

  1. Nadmiar cukru

Cukier nie krzepi, a już na pewno nie naszych bakterii jelitowych. Dieta bogata w cukry proste jest zwykle uboga w błonnik. Doskonale pasie szkodliwe bakterie, które trafiają do jelit, a osłabia dobroczynne mikroorganizmy. 

  1. Alkohol

Spożywanie alkoholu sprawia, że zużywasz cenne zasoby witamin i składników mineralnych, które pomagają chronić się przed infekcjami. W zamian dostarczasz toksyczne substancje i Twój organizm musi jeszcze dodatkowo się z nimi uporać. Alkohol znacząco zmniejsza ilość dobrych bakterii jelitowych, robiąc miejsce szkodliwym drobnoustrojom.

Jak dbać o mikroflorę jelit?

Aby bakterie w jelitach miały się dobrze i skutecznie pomagały w codziennej walce przeciwko infekcjom, warto wspomagać je dobrą dietą. Konkrety!

Po pierwsze: Włącz do swojej diety BŁONNIK

Odpowiednie spożycie błonnika to podstawa. W końcu to, czego nie możemy strawić trafia właśnie do jelit i stanowi świetną pożywkę dla bakterii jelitowych. Dostarczaj go, jedząc warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe, nasiona roślin strączkowych oraz pestki i orzechy. Jeśli trudno Ci zwiększyć ilość błonnika w diecie, możesz sięgnąć po superfoods, takie jak siemię lniane, nasiona chia lub łupiny babki płesznik. 

Po drugie: Daj sobie spokój z CUKREM

Jak już pisaliśmy wyżej, cukier nie tylko nie wzmacnia mikroflory jelit, ale może ją zdziesiątkować. Dlatego zdecydowanie ogranicz lub zupełnie odstaw cukier i naucz się czerpać radość z naturalnych, niskoprzetworzonych produktów – takich jak te, które możesz znaleźć w naszej ofercie. Są wśród nich takie, którymi możesz śmiało zastąpić klasyczne słodycze i przekąski pełne cukru oraz węglowodanów (np. kokosowy BIO SNACK, KETO BAR czy KETO SNACK). Więcej o nich, przeczytasz klikając w ten button:

Po trzecie: Pamiętaj o NAWADNIANIU swojego organizmu

Każdy żywy organizm potrzebuje wody – bakterie w jelitach również. Szczególnie zadbaj o swoje nawodnienie, gdy jesz więcej błonnika. Tylko wtedy zadziała on jak należy: poprawi pracę jelit i zapewni bakteriom w jelitach pożywkę. Picie wody w odpowiednich ilościach wpływa też korzystnie na koncentrację i samopoczucie, (o czym już kiedyś wspominaliśmy TUTAJ>>> ), jak również sprzyja wydalaniu produktów przemiany materii z komórek ciała. Dlatego każdy dzień zacznij szklanką ciepłej wody, a w ciągu dnia miej w zasięgu ręki butelkę z wodą. 

Po czwarte: Pokochaj KISZONKI

Kiszenie warzyw odbywa się przy udziale bakterii kwasu mlekowego – tych samych, które zamieszkują nasz organizm. Jedząc kiszonki, w naturalny sposób dostarczamy do organizmu pożyteczne bakterie. 

Jak widzisz, flora jelitowa to nasi mikroskopijni przyjaciele, o których warto pamiętać przez cały rok, aby w sezonie na przeziębienia nie martwić się o odporność. Wykorzystaj więc siłę codziennych nawyków i wspieraj bakterie jelitowe odpowiednią dietą i nawodnieniem. Każdego dnia!

__________
OML Spółka z o.o. nie ma na celu diagnozowania i leczenia żadnych chorób ani zapobiegania im. Wszelkie treści, opisy produktów, procesów oraz opinie prezentowane na stronie onemoreluv.com nie powinny traktowane być jako porady medyczne. Każdy organizm jest inny, ma inny stan i potrzeby. Nasze produkty na bazie superfoods są suplementami diety co oznacza, że pomimo, że mogą znacząco wspomóc organizm, nie mogą być traktowane jako leki. Wszelkie wątpliwości związane ze stosowaniem produktów funkcjonalnych One More LUV powinny być skonsultowane z dietetykiem bądź lekarzem. Pamiętaj, że korzyści zdrowotne mogą się różnić w zależności od indywidualnych uwarunkowań zdrowotnych i skłonności organizmu, a przed wprowadzeniem nowych składników do diety zawsze warto skonsultować się z lekarzem lub specjalistą ds. żywienia.